Utrata łączności z satelitą Envisat
Od 8 kwietnia nie ma kontaktu z Envisatem, największym i jednym z najdroższych cywilnych satelitów ziemskich. Na razie nieznana jest przyczyna milczenia satelity, naukowcy z Europejskiej Agencji Kosmicznej liczą, że uda się jeszcze nawiązać z nim łączność.
Warty prawie 3 mld dolarów Envisat został wyniesiony w kosmos w 2002 roku, na wysokość 782 km. Miał służyć przez pięć lat, później przedłużono jego misję o kolejne 5 lat. Satelita co 35 dni znajdował się nad tym samym miejscem na powierzchni Ziemi, a co 100 min. okrążał Ziemię. Zdjęcia jakie wykonywał służyły stałemu monitoringowi klimatycznemu: badaniu składu chemicznego atmosfery, temperatury oceanów, stanu wzrostu pokrywy roślinnej, wykrywaniu pożarów. Zebrane dane były wykorzystywane do prognozowania pogody, przeciwdziałaniu zagrożeniom środowiska.
Tymczasowo zadania satelity przejęły Radarsat 1 i 2 należące do Kanadyjskiej Agencji Kosmicznej. Pilnym w tym kontekście staje się wystrzelenie satelitów Sentinel 1, 2 i 3, które dopiero w 2014 roku miały przejąć zadania Envisatu.
Nie wiadomo, co stanie się z ważącym 8 ton satelitą. Na razie nie wypadł z orbity, po której powinien poruszać się jeszcze 150 lat. Eksperci oceniają jednak, że mający wielkość autobusu Envisat będzie jednym z największych kosmicznych śmieci.
Justyna Tarsa