Szczepienia na Covid 19 – potężny zbiór danych od Guardian i kilka ciekawostek
Pandemia zmieniła świat i przeorała nasze wyobrażenia o tym, co możliwe, a co stanowi domenę filmów katastroficznych ze słynną „Epidemią” na czele. Wirus, którego pochodzenie dotąd jest niejasne, zbiera żniwo od 2 lat, a jedyne, co na pewno o nim wiemy, to rodzaj i skala wyszczepień.
Guardian podjął się ciekawej próby wizualizacji danych dotyczących szczepienia na całym świecie i pojawia się tam kilka cennych informacji, które dodatkowo wprowadzają nieco zamieszania. Zacznijmy od wiadomości, jaka pojawia się mimochodem i mówi o tym, że Izrael przeskoczył kolejkę oczekujących na preparaty dzięki … przehandlowaniu danych dotyczących zdrowia. Jakie to konkretnie dane i do kogo należały, o tym raport już nie wspomina.
Najważniejsze informacje dotyczą ilości zakontraktowanych szczepionek przez poszczególne państwa od konkretnych producentów i tu dowiemy się m.in., że:
- w kwietniu 2021 Polska zamówiła ponad 150 mln dawek od Pfitzera, ale nie zapomniała o „tradycyjnym” Novovaxie, zamawiając łącznie 14 mln dawek,
- w tym samym miesiącu Szwecja kupiła ponad 40 mln dawek Pfitzera, a Belgia nieco ponad 46 mln,
- sporo państw kontraktowało niedziałający preparat o nazwie CureVac (łącznie dziesiątki milionów jednostek w skali świata!),
- szczepienia w Afryce niemal nie istnieją, a kraje jak Turcja czy Meksyk zakupiły relatywnie małe ilości szczepionek,
- Węgry kupiły aż 9 różnych rodzajów szczepionek, w tym rosyjskie i chińskie.
Co ciekawe, okazuje się, że obecnie pod względem wyszczepienia populacji kraje unijne zaczynają przeganiać Japonia, Australia czy Nowa Zelandia.