Polska goni USA, a USA – Nigerię! Mapa wypadków drogowych na świecie
Mapa wypadków drogowych świata demaskuje stereotypy – Polacy nie dbają o bezpieczeństwo, a Rosjanie zamieniają się w autostradowe kamikadze? Nic z tego!
Mapa wypadków Roads Kills bezlitośnie demaskuje jeden ze znaków naszych czasów – rocznie na drogach całego świata w wyniku wypadków ginie około 1,35 mln osób i … mało kto mówi o tym głośno! Najciekawsze jest to, że nawet mapa będąca bohaterem wpisu pokazuje jasno, że są to w dużej mierze śmierci, których można uniknąć…
Kraje, które poradziły sobie z problemem zgonów w wyniku wypadków drogowych to m.in.:
- Norwegia (2,7 na 100 000),
- Finlandia (4,7 na 100 000),
- Wielka Brytania (3,1 na 100 000),
- Szwecja (2,8 na 100 000),
- Niemcy (4,1 na 100 000),
- Kanada (5,8 na 100 000).
Po drugiej stronie tej ponurej statystyki uplasowały się m.in.:
- Burkina Faso (30,5 na 100 000),
- Nigeria (26,2 na 100 000),
- Zimbabwe (34,7 na 100 000),
- Tajlandia (32,7 na 100 000),
- Wenezuela (33,7 na 100 000).
Na tym tle wynik Polski plasuje się przeciętnie: ze średnią 9,7/100 000 jesteśmy nieco za Amerykanami (12,4).
Co ciekawe, kraj, który stereotypowo traktujemy jako wylęgarnię kuriozalnych wypadków drogowych, czyli Rosja, z wynikiem 18/100 000 w zestawieniu z antybohaterami z dolnych stref tabeli wypada zupełnie nie najgorzej.
Dramatyczne jest to, że świat, mając podane dobrze funkcjonujące rozwiązania z krajów europejskich, nie inwestuje w bezpieczne drogi ani skuteczne egzekwowanie przepisów. Jeśli te trendy będą się utrzymywać, jedną z kluczowych cech odróżniających kraje zamożne od ubogich będzie … ilość zgonów na drogach.