Bezpieczna droga do szkoły: Jak to robią Niemcy?

Już pierwsza połowa września za nami i wielu rodziców wie z praktyki, jak wygląda droga do szkoły, jaką każdego dnia muszą pokonywać ich pociechy. O ile pierwsze klasy podstawówki z racji przepisów i tak muszą być odprowadzane i odbierane z instytucji przez uprawnionego opiekuna, to już starsze dzieci często przemieszczają się same. I tu świetnym wzorcem może stać się niemiecka aplikacja, która pomaga wybrać najbezpieczniejszą trasę!

Na stronie gefahrenstellen.de znajdziemy mapę, która pozwala błyskawicznie zlokalizować niebezpieczne miejsca w naszej okolicy. Co ważne, prezentowane tam dane bazują zarówno na oficjalnie zbieranych statystykach (wypadki itp.) oraz zgłoszeniach, które pojawiają się dzięki wsparciu indywidualnych osób (oczywiście jak przystało na niemiecki portal, zgłaszane dane są weryfikowane).

Tym, co mogłoby zostać z sukcesem przeniesione na nasze warunki, to przede wszystkim możliwość filtrowania zagrożeń na drogach ze względu na potencjalnie poszkodowanych. Sporo dzieci porusza się do szkół pieszo, na hulajnogach, rowerach i właśnie te podstawowe sposoby przemieszczania się będą najbardziej interesowały rodziców. Wśród przyczyn problemów na trasach znajdziemy przede wszystkim warunki otoczenia (skrzyżowania, ukształtowanie terenu itp.), warunki pogodowe i nieprawidłowe zachowania kierowców oraz … samych pieszych.

Mam wrażenie, że nawet proste przykłady z naszych osiedli pomogłyby wielu osobom.