GPS na rower. Na co zwrócić uwagę używając nawigacji podczas wycieczek rowerowych?

Wykorzystywanie smartfonów w czasie jazdy rowerem jest dziś niezwykle popularne. Postęp technologii sprawił, że już nie potrzebujemy osobnych urządzeń do mierzenia prędkości czy sprawdzania tras. Rowerzyści, zarówno ci jeżdżący długie dystanse w terenie, jak i ci preferujący skromniejsze wycieczki za miasto, mogą dziś korzystać z aplikacji mierzących kąt wzniesienia, przejechany dystans, pogodę, a także z baz tysięcy tras rowerowych.

Obecnie nie trzeba koniecznie kupować tradycyjnego licznika oraz GPS-a. Co do zasady do podróżowania rowerem na średnie i dłuższe dystanse nada się większość modeli smartfonów, które dzięki aplikacjom będą spełniać nie tylko podstawowe funkcje mapy i prędkościomierza, ale w których można sprawdzić ruch chmur burzowych w czasie rzeczywistym. Jedyne na co trzeba zwrócić uwagę, to moc baterii telefonu oraz wielkość wyświetlacza. Warto wybrać taki, który wytrzyma przy włączonych aplikacjach co najmniej jeden dzień. By telefon dał radę uzyskać taki wyniki, jego bateria musi być o mocy minimum 3000-4000 mAh. Na rynku dostępnych jest wiele modeli, które znacznie przekraczają te widełki miliamperogodzin, jak na przykład: Xiaomi Redmi 4x (4100 mAh), LG X Power 2 (4500 mAh), Lenovo 5100 mAh, czy wodoodporny myPhone Hammer Energy (5000 mAh). Warto również wybrać telefon z większym wyświetlaczem - wielkości od 5 do 6 cali. Oczywiście wszystko zależy od prywatnych preferencji użytkownika i poradzić można sobie mając telefony o mniejszej mocy - na przykład zaopatrując się w powerbank.

Uchwyt

Natomiast niezbędnym gadżetem, gdy chce się używać smartfona do nawigacji na rowerze będzie specjalny uchwyt. Rynek oferuje wiele modeli, a ceny wahają się od kilkudziesięciu do ponad kilkuset złotych. Uchwyty albo są uniwersalne lub zaprojektowane pod konkretne modele telefonów. Najczęściej używanymi są kieszonki z przeźroczystym silikonowym ekranem. Wśród takich kieszonek najpopularniejsze są 500 B'Twin (zaledwie 100 złotych w Decathlonie) lub uchwyty Roswheel, czyli etui dostępne w rozmiarach 4,8 i 5,5 cala (w cenie od 50 do 90 złotych). Takie etui są wodoodporne, mają możliwość regulacji kąta nachylenia oraz zmiany z poziomu na pion. Dostępne są także uchwyty, które nie mają silikonowych osłon. Dla fanów dłuższych wycieczek można wybrać uchwyt Topeak Powerpack, który ma zamontowany powerbank o pojemności 7800 mAh z dwoma wejściami USB. Sam uchwyt przeznaczony jest na urządzenia wielkości od 4,5 do 5,5 cali z możliwością zamontowania silikonowej wodoodpornej osłony. W tym wypadku koszt jest nieco wyższy, bo oscyluje wokół 400 złotych, jednak to idealne rozwiązanie na kilkudniowe wycieczki w teren, w czasie których nie ma się bardzo ograniczone możliwości podłączenia do prądu.

Mapa

Następną kwestią są aplikacje. Na początek najważniejsze - mapa. Wielu rowerzystów w tym przypadku korzysta z doskonale sprawdzających się map Google. Dzięki aktualizacjom, które są przeprowadzane na bieżąco, w aplikacji GoogleMaps odwzorowane jest wiele ścieżek rowerowych na całym świecie. Jeśli natomiast użytkownik jest bardziej wymagający i oprócz samej trasy chce na przykład sprawdzić kąt nachylenia powierzchni, spalone kalorie, historie przejechanych tras, może skorzystać z innych programów. Najbardziej popularne to Endomondo i Strava. Ta pierwsza to już praktycznie kultowy portal, który tworzy całą społeczność osób zarówno biegających jak i jeżdżących na rowerach. Obecnie korzysta z niej aż 25 milionów użytkowników. Nieco mniej popularna jest wspomniana Strava. Ta oprócz mapy ma możliwość rejestracji także całkowitego czasu spędzonego na rowerze, sumę przejechanych kilometrów i pokonane podjazdy.

W Polsce natomiast coraz większą popularnością cieszy się rodzima aplikacja Mój Rower, w której użytkownicy również sami mogą dodawać ciekawe szlaki i nieodkryte wcześniej trasy rowerowej - obecnie w bazie jest już niemalże 20 tysięcy tras. W tym przypadku również można monitorować prędkość, pokonaną wysokość i historie przejazdów.

Awaryjnie zawsze także warto mieć aplikację z mapami, które działają offline. Doskonale sprawdza się Here Maps - jedyne co trzeba zrobić, to ściągnąć na swój telefon daną mapę - można wybrać całe państwo, albo po prostu dany region lub tylko konkretne miasto.

Oprócz map z trasami, niezwykle przydatne są także te do sprawdzania pogody w czasie rzeczywistym. Jeśli na trasie będzie dostęp do internetu, niezwykle pomocny jest portal windy.com, na którym na bieżąco można monitorować deszcz, temperaturę, chmury, a także kierunek i siłę wiatru. Inną opcją jest aplikacja dostępna zarówno na Androida jak i iOS Rain Alarm. Oprócz map warto również zaopatrzyć się w aplikację Bike Repair, która zawiera poradniki instruujące krok po kroku jak naprawić rower.

JB