GISPartner i KZGW odpowiadają firmie Qumak

Firma GISPartner wydała komunikat zawierający stanowisko spółki w celu przedstawienia faktycznych motywów, które w ocenie GISPartner Sp. z o.o. wywołały nieuzasadnione ataki prasowe Qumak na GISPartner. Oświadczenie w tej sprawię opublikował również Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej.

Przypomnijmy, że gełdowa spółka Qumak złożył wniosek o upadłość firmy GIS Partner. Ma to związek z przetargiem na realizację projektu ISOK. Pod koniec czerwca KZGW wypowiedział firmie Qumak umowę na budowę systemu tuż przed rozpoczęciem piątego, ostatniego etapu. Spółka nie zgodziła się z tą decyzją i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych. W komunikacie rozesłanym do mediów podważa także solidność i możliwosć finansowe firmy GISPartener, z którą KZGW prowadzi negocjacje na dokończenie projektu ISOK, a która wcześniej była podwykonawcą warszawskiej firmy.

Stanowisko GISPartner Sp. z o.o. ws. informacji dot. wniosku o upadłość

Zarząd Sółki GISPartner jednoznacznie stwierdza, że brak jest podstaw prawnych czy faktycznych do ogłoszenia upadłości Spółki.

Aktualne ataki pod adresem GISPartner wiążą się w ocenie Zarządu tej Spółki bezpośrednio z podjętą przez Zamawiającego (KZGW) decyzją o odstąpieniu od realizacji przez Qumak Projektu ISOK, w zakresie Etapu V i potencjalnymi problemami Qumak z tym związanymi. Są to przede wszystkim: ryzyko wykluczania Qumak z przyszłych postępowań przetargowych (na podstawie art. 24 ust. 2a prawa zamówień publicznych), zapowiadane przez rzecznika prasowego KZGW naliczenie kar umownych oraz brak dalszych, planowanych przez Qumak przychodów z tego projektu. Zgodnie z kontraktem KZGW i Qumak kary umowne w związku z odstąpieniem od umowy przez Zamawiającego mogłyby potencjalnie wynosić nawet 30 % wynagrodzenia netto za wykonanie całego Kontraktu, tj. ponad 15 mln zł. Tłumaczy to nerwową reakcję Qumak, ponieważ może podważać przekazywane w ostatnich raportach komunikaty, zgodnie z którymi projekt ISOK nie będzie miał negatywnego wpływu na wynik finansowy. Ataki prasowe kierowane pod adresem GISPartner wydają się mieć na celu zbudowanie linii obrony Qumak w potencjalnym sporze z KZGW.

Działania Qumak nakierowane są na zdyskredytowanie GISPartner i doprowadzenie do nieudzielenia przez KZGW zamówienia na dokończenie -Projektu ISOK, w sytuacji gdy GISPartner – lider w branży geoinformatycznej w kraju (który z sukcesem dostarczał rozwiązania informatyczne dla systemów o zasięgu ogólnopolskim, jak np. Geoportal 2, Portal Geostatystyczny, czy wielu systemów wojewódzkich, powiatowych i miejskich), korzystając ze wsparcia wiodącej spółki z branży IT, posiadającej uzupełniające kompetencje, oraz we współpracy z Zamawiającym, jest gotów z sukcesem i w krótkim czasie dokończyć projekt i przeprowadzić produkcyjne wdrożenie systemu ISOK, co nie udało się dotychczas Qumak. W ewentualny sporze Qumak z KZGW fakt ten może mieć decydujące znaczenie.

Dziwić może zarzucanie „daleko idącej niekompetencji” przez podmiot, który sam został odsunięty od realizacji dwóch dużych projektów informatycznych: Systemu ISOK oraz Portalu e-DolnySlask (w lutym 2015 r., w wyniku odstąpienia od umowy przez Województwo Dolnośląskie) – w obu przypadkach z uwagi na nieterminową realizację prac przez Qumak. Jednocześnie GISPartner wskazuje, że do odstąpienia od umowy z Qumak przez KZGW doszło w czerwcu 2016 roku, a więc blisko pół roku po tym jak Qumak wyłączył GISPartner z prac nad Projektem ISOK. Do odbioru prac GISPartner przez Qumak w listopadzie i grudniu 2015 r. (w zakresie wersji pilotażowej Systemu) doszło w trybie umownym, który jednoznacznie wskazuje, że występujące opóźnienia w wykonaniu Systemu ISOK nie wynikają z winy GISPartner.

Wskazać należy, że narracja przedstawiana w raportach i komunikatach prasowych Qumak po odstąpieniu od projektu eDolnySlask, w tym próby przerzucania odpowiedzialności za niepowodzenie projektu na podwykonawcę (w przypadku eDolnySlask na DataTechnoPark) a także na zamawiającego (Województwo Dolnośląskie), są niemal takie same jak w przypadku obecnej sytuacji dotyczącej Systemu ISOK.

GISPartner wyjaśnia, że faktycznie pozostaje z Qumak w sporze co do wzajemnych rozliczeń, jednak w ocenie GISPartner saldo tych rozliczeń wykazuje występowanie zadłużenia Qumak wobec GISPartner na kwotę przeszło 800 000 zł należności głównej.

GISPartner podkreśla, że jest zdolna i przygotowana merytorycznie i organizacyjnie oraz finansowo do produkcyjnego wdrożenia systemu ISOK. Wobec wysuwania bezpodstawnych zarzutów przez Qumak, Spółka podejmie stosowne kroki prawne.

Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej w dniu 20 lipca 2016 r. otrzymał drogą elektroniczną pytanie dziennikarskie z załączonym pismem firmy Qumak „Qumak składa wniosek o upadłość firmy wybranej przez KZGW „z wolnej ręki" do realizacji strategicznego dla Polski projektu ISOK wartego 300 mln zł".

Odnosząc się do zawartych w piśmie treści informujemy, że:

- nie prawdą jest, że firma Qumak przygotowała system gotowy do implementacji w środowisku produkcyjnym Zamawiającego, ponieważ nie udzieliła odpowiedzi na wezwania Zamawiającego do jego zaprezentowania. Jednocześnie firma Qumak próbowała doprowadzić do podpisania kolejnego aneksu umowy, a próbę taką podjęła dopiero prawie rok po upłynięciu  terminu zakończenia projektu, który w umowie określony był na dzień 30 czerwca 2015 r. W aneksie tym chciała doprowadzić do zmiany istotnych warunków zamówienia, sugerując Zamawiającemu rezygnację z części funkcji systemu, do wprowadzenia których zobowiązała się podpisując umowę.

- nie prawdą jest, że Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej udzielił zlecenia w trybie „z wolnej ręki" firmie GIS Partner, natomiast na obecnym etapie postępowania trwają negocjacje w celu określenia warunków dokończenia projektu i realizacji V etapu.

Postępowanie KZGW jest prowadzone zgodnie z procedurami określonymi w ustawie PZP. Zaproszona do negocjacji firma, przed podpisaniem umowy, zobowiązana będzie do udokumentowania możliwości technicznych i finansowych do zrealizowana zamówienia.

Podzielając opinię firmy Qumak, że jest to „jeden z najważniejszych projektów w zakresie bezpieczeństwa publicznego..." należy wyrazić głębokie zdziwienie i rozczarowanie, że firma Qumak nie zrealizowała projektu w terminie określonym umową na dzień 30 czerwca 2015 r.